Direkte Neue Richterkante to 10-wyciągowa dobrze obita droga wspinaczkowa z kilkoma fragmentami o trudności V i VI. Przejście jej było ciekawą, całodniową przygodą.

Pierwsze trudności pojawiły się jeszcze przed rozpoczęciem tej drogi. Chyba jedynym przewodnikiem po rejonie Höllental jest przewodnik autorstwa Thomasa Behma. Zawiera on bardzo dobre schematy dróg, ale brakuje w nim dokładnych rysunków albo zdjęć pokazujących gdzie dana droga się zaczyna i jak dotrzeć pod odpowiedni sektor pod skałą.

Podczas pobytu w Höllental wspomagaliśmy się stroną bergsteigen.com oraz aplikacją mapy.com (dawne mapy.cz) i również w przypadku tej drogi okazały się nieocenione. Direkte Neue Richterkante jest wyjątkowo trudna do znalezienia, bo nie zaczyna się u podstawy skały. Do pierwszych ringów trzeba podejść ok. 20 m po jedynkowym terenie.

Direkte Neue Richterkante, 1 wyciąg

Jeśli chodzi o obicie, to droga jest oznaczona w przewodniku jako PP, co w praktyce oznacza, że w cruxach jest bardzo dobrze obita, natomiast na łatwych odcinkach bywają duże run outy. Warto mieć ze sobą trochę sprzętu do tradu, np. ze 3 małe friendy, bo miejscami jest krucho, więc nawet na łatwych wyciągach można odpaść. Przydadzą się też długie pętle. Po drodze jest trochę drzew, na których można zrobić przelot, poza tym niektóre stanowiska są na drzewach i warto dołożyć swoją taśmę.

Pierwsze ciekawe miejsce zaczyna się na drugim wyciągu. Początek tego wyciągu jest wyceniony na V+ i jest to przejście na kant. Wpinki są tak gęsto jak na ściance wspinaczkowej i są klamy, więc bardzo przyjemny fragment.

Kolejne trudności to wyciąg czwarty. Obita płyta za V albo obejście wycenione na III+ z jednym ringiem. Próbowałam po płycie i nie sądziłam, że ten wyciąg sprawi mi tyle trudności. Zaczyna się nieobitym zacięciem, w którym osadziłam frienda. Następnie trzeba przejść w lewo do ringów, ale brakowało mi tam stopni i chwytów. Jak ktoś ma dłuższe ręce, to pewnie sięga do odciągu z lewej strony. Ja dla siebie nic tam nie widziałam, a poprzednią wpinkę miałam w takim miejscu, że lot skończyłby się na półce kilka metrów niżej, więc zrobiłam kolejną wpinkę z prawej strony z frienda i ominęłam jednego ringa.

Kolejne 4 wyciągi to łatwe wspinanie, ale miejscami po kruchej skale.

Direkte Neue Richterkante, 5 wyciąg

Pod koniec szóstego wyciągu jest książka gości na drzewie. Drzewo to wygląda jakby było stanowiskiem, ale w rzeczywistości stanowisko jest trochę dalej. My zrobiłyśmy stanowisko na tym drzewie i przez to na kolejnym wyciągu męczyłam się z przesztywnieniem liny.

Ósmy wyciąg zaczyna się krótkim kominem, który najłatwiej obejść po skale z lewej strony.

Dziewiąty wyciąg to kolejne trudności wycienione na V+. Zaczyna się on ładnym i łatwym kantem, po którym następuje crux, czyli dosyć siłowy trawers.

Na koniec kluczowy wyciąg za VI. W topo narysowane jest obejście za II+, więc zakładałyśmy, że jeśli ten wyciąg okaże się za trudny albo będzie już za późno, to będziemy mieć łatwą alternatywę. Okazało się, że to obejście to taki szeroki brudny komin. Wcale nie wyglądał na łatwą i szybką drogę na górę.

Wyciąg ma 25 m, ale szóstkowego wspinania jest tak naprawdę tylko kilka metrów na początku.

Direkte Neue Richterkante, 10 wyciąg

Na koniec trzeba zrobić stanowisko na drzewie i można cieszyć się zakończeniem wspinaczki.

widok ze stadlwand

Nie oznacza to jednak, że teraz wystarczy tylko zejść. Direkte Neue Richterkante nie kończy się na szczycie Stadlwand. Trzeba wejść na szczyt jedynkowym terenem (ok. 150 m przewyższenia) i dopiero stamtąd jest ścieżka na dół.

Loading

Jeśli uważasz, że ten artykuł jest przydatny, możesz podziękować mi, kupując symboliczną kawę. Postaw mi kawę na buycoffee.to Dziękuję :)

Może cię też zainteresować