Góry Stołowe to niskie pasmo górskie w Sudetach, charakteryzujące się nietypowymi formacjami skalnymi. Proponuję 28 km wędrówkę, podczas której zobaczysz jedne z najlepszych miejsc w Parku Narodowym Gór Stołowych.
Najczęściej odwiedzane miejsca w Górach Stołowych to Błędne Skały – krótki, ale interesujący labirynt ze skał oraz Szczeliniec Wielki – najwyższy szczyt tego pasma górskiego. Podczas jednodniowej wycieczki można zobaczyć też ładny szlak biegnący do Skał Puchacza.
Nocowaliśmy w Dusznikach-Zdrój, ale jeśli wolisz krótsze wycieczki niż zaproponowana przeze mnie, lepszym punktem wypadowym będzie Karłów, schronisko na Szczelińcu Wielkim albo schronisko Pasterka. Duszniki są jednak wygodniejsze dla niezmotoryzowanych.
Zaczęliśmy naszą wycieczkę w Kudowie-Zdrój, do której dojechaliśmy z Duszników autobusem. Pierwsze kilka kilometrów to czerwony szlak w lesie, biegnący do Błędnych Skał.
Do Błędnych Skał można też dojechać samochodem, ale latem podobno zdarzają się dwugodzinne kolejki przed wjazdem na parking. My byliśmy we wrześniu w ciągu tygodnia, więc tłumy nas ominęły. Napotkaliśmy tylko kilku turystów i jedną wycieczkę szkolną.
Miejsce jest naprawdę wyjątkowe. Skały z piaskowca w nietypowych kształtach tworzą wąskie ścieżki między nimi. Gdzie nie spojrzeć, znajdziesz coś ciekawego. Szlak jest bardzo krótki – przejście zajmuje ok. 30 minut, ale naprawdę warto się tam wybrać.
Następnym punktem wycieczki był Szczeliniec Wielki, do którego dotarliśmy zielonym szlakiem. Nie jest to wysoki szczyt, ale na górze znajdują się kolejne ciekawe formacje skalne.
Jest też labirynt, słyszałam, że podobny do Błędnych Skał, ale zbyt duża ilość turystów zniechęciła mnie przed obejrzeniem tej atrakcji.
Dalej poszliśmy przez Karłów na Lisią Przełęcz. Tam na skrzyżowaniu musisz wybrać żółty albo niebieski szlak. Oba prowadzą przez Skały Puchacza i oba podobno są ciekawe. Żółtym dotrzesz do Białych Skał o wysokości 20-30 m, natomiast niebieski, którym my poszliśmy prowadzi na skraju wysokiego urwiska.
A to nie wszystko, co oferuje Park Narodowy Gór Stołowych. Następnego dnia zobaczyliśmy Skalne Grzyby i Niknącą Łąkę, o których napiszę w kolejnym artykule :)
Dziękuję :)
Dodaj komentarz