Znajomość angielskiego słownictwa rowerowego może przydać się na zagranicznych wyjazdach rowerowych albo przy oglądaniu lub czytaniu w internecie artykułów z tej tematyki. Słownik na razie zawiera ograniczoną liczbę słówek, ale będę go poszerzać.
wycieczki rowerowe Page 1 of 3
Które trasy rowerowe w Polsce i innych krajach są warte przejechania? Gdzie jeździć w okolicach Warszawy i Wrocławia? Tutaj znajdziesz relacje z moich krótszych i dłuższych wycieczek rowerowych na rowerze crossowym. Jeśli jeździsz na crossie, gravelu albo rowerze trekkingowym znajdziesz tu różne pomysły na wycieczki na rowerze.
Kradzieże rowerów są w naszym kraju (i pewnie nie tylko naszym) bardzo częste, dlatego niedawno zaczęłam rozważać ubezpieczenie moich rowerów. Przejrzałam wszystkie oferty jakie znalazłam, patrząc nie tylko na ceny, ale również na warunki, a szczególnie na to, w jakich sytuacjach odszkodowanie nie zostanie wypłacone.
W połowie maja tego roku miałam przyjemność odbyć świetną wycieczkę rowerową. W 3 dni przejechaliśmy 320 km jadąc ze Zgorzelca do Zielonej Góry, ale nie popularnym szlakiem Odra-Nysa wzdłuż granicy, tylko wjeżdżając bardziej w głąb Niemiec. Trasa okazała się piękna.
Warta Gravel to 400-kilometrowy ultramaraton rowerowy po Wielkopolsce. Moje pierwsze zawody i pierwszy tak długi dystans przejechany za jednym razem. Zróżnicowana trasa, ładne krajobrazy, dobra pogoda i mój dobry wynik sprawiły, że były to bardzo udane dwa dni :)
Niedawno miałam przyjemność odbyć świetną 4-dniową wycieczkę z Jeleniej Góry do Zgorzelca, przez Park Narodowy Czeska Szwajcaria. Przejechaliśmy z kolegą 330 km i przeszliśmy 23 km, ciesząc się przepięknymi widokami na ciekawe formacje skalne, przyjemnymi szlakami rowerowymi i kilkoma świetnymi zjazdami :)
Ostatnie 115 km do celu przejechaliśmy Starym Kolejowym Szlakiem, prawie w całości po asfalcie bez samochodów. Na wieczór, zgodnie z planem, dojechaliśmy do Kołobrzegu i cały następny dzień spędziliśmy odpoczywając nad morzem :)
Spod Ińska, gdzie nocowaliśmy, do Kołobrzegu było już zaledwie ok. 100 km najkrótszą drogą, ale po co jechać najkrótszą, jak jest tyle pięknych miejsc po drodze :) Dlatego piątego dnia zamiast jechać jak najdalej na północ, zboczyliśmy na wschód, aby przejechać przez Drawski Park Krajobrazowy.
Tego dnia pogoda nie zachęcała do długich podróży rowerowych. Przelotne, ale silne deszcze, również z gradem pojawiały się przez cały dzień, więc skróciliśmy trasę z planowanych 114 km do 96 km i prawie całość przejechaliśmy po asfalcie.
Trasa na trzeci dzień wyprawy do Kołobrzegu zakładała przejazd przez Sierakowski Park Krajobrazowy i Puszczę Notecką. Dystans nie był długi – ok. 100 km, ale duża część trasy prowadziła po polnych i szutrowych drogach. Było też sporo niewielkich podjazdów i zjazdów.
Drugiego dnia naszej wyprawy rowerowej nad morze w planach mieliśmy przejazd przez Park Krajobrazowy im. gen. Chłapowskiego i Wielkopolski Park Narodowy oraz nocleg nad Jeziorem Bytyńskim. Czekał nas najdłuższy dzienny dystans, ale wszyscy byli pełni sił :)