Bike parki, skill parki, singletracki, dzikie trasy enduro… tu jest wszystko. Nieważne na jakim jesteś poziomie, na Dolnym Śląsku znajdziesz coś dla siebie.
Uprawiam kolarstwo górskie od 3 lat a wciąż są na Dolnym Śląsku trasy, na których jeszcze nie byłam. Jest ich tak dużo, ciągle też powstają nowe, więc zwyczajnie brakuje mi czasu na wszystko. Widziałam jednak wystarczająco dużo, aby stwierdzić, że to Dolny Śląsk powinien być nazywany mekką polskiego MTB a nie, tak jak niektórzy mówią – Bielsko-Biała.
Co ciekawego oferuje Dolny Śląsk?
Jedną z największych atrakcji jest sieć Singletrack Glacensis. Są to leśne ścieżki rowerowe w Kotlinie Kłodzkiej, w większości łatwe i wygładzone.
Trasy łączą się ze sobą, tak że w zależności od chęci można zrobić wycieczkę na kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt albo i stokilkadziesiąt kilometrów długości. Więcej przeczytasz w artykule: Singletrack Glacensis – ponad 200 km ścieżek rowerowych MTB na Dolnym Śląsku.
Łatwe singletracki są też na Wzgórzach Strzelińskich, w Krainie Wygasłych Wulkanów (Kaczawskie Single Tracki) oraz w Jedlinie-Zdrój.
Zeszłoroczną nowością na Dolnym Śląsku są singletracki w Bystrzycy Górnej. To krótkie trasy, ale zrobione naprawdę świetnie. Przeczytaj więcej: Nowe trasy rowerowe MTB koło Świdnicy – Bystrzyckie Singletracki, trasy enduro i skill park.
Wiele osób poleca też singletrack w Szklarskiej Porębie (trasa nr 14) i Zajęcznik w Świeradowie. Obie trasy należą do tych, których jeszcze nie miałam okazji odwiedzić.
Za łatwo? Nudzą cię wygładzone trasy? W takim razie sprawdź Pasmo Rowerowe Olbrzymy. To singletracki u podnóża Karkonoszy pełne głazów, z których powstały ciekawe przeszkody.
Trasy mają w sumie ok. 60 km i można podzielić je na dwie pętle – łatwiejszą technicznie i trudniejszą.
A coś dla osób, które nie lubią podjeżdżać? Są trzy takie miejsca na Dolnym Śląsku.
- Family Bike Park Zieleniec – fajna miejscówka dla początkujących
- Trasy Enduro Srebrna Góra – świetne dla średnio-zaawansowanych
- Bike Park Czarna Góra – tu najlepiej będą się bawić zaawansowane osoby
Na Dolnym Śląsku nie brakuje też miejsc, w których można ćwiczyć technikę jazdy na rowerze górskim. Już od pewnego czasu istnieje tor do XC w Walimiu a w tym roku zaczęły powstawać Dolnośląskie Rowerowe Parki Umiejętności (z angielskiego skill parki). Są to miejsca, gdzie na małym obszarze umieszczona jest bardzo duża ilość różnego typu przeszkód: stoliki, dropy, rockgardeny, wąskie kładki, bandy itp.
Wiosną został otwarty skill park w Strzegomiu.
Niedługo potem powstał park umiejętności w Brzegu Dolnym – to miejsce szczególnie polecam początkującym.
Niedawno otworzono kolejne – w Sobótce (Trasy MTB Janosik) oraz w Ząbkowicach Śląskich (Pętla Słoneczna), gdzie znajduje się kilka przeszkód dla osób na wyższym poziomie.
W trakcie budowy są kolejne rowerowe parki umiejętności – w Świdnicy i w Jeleniej Górze.
Poza tym jest jeszcze tor do 4x (Four Cross) w Szczawnie-Zdrój.
Na Dolnym Śląsku można też znaleźć wiele tras wybudowanych przez samych entuzjastów MTB. Są to tzw. trasy enduro, czyli trasy o naturalnym charakterze często obfitujące w korzenie i kamienie.
Kilkanaście takich tras znajduje się na Ślęży i Raduni. Co ważne, na początek wszystkich tras można wygodnie podjechać drogami szutrowymi i nie potrzeba do tego roweru elektrycznego. W przeciwieństwie do Beskidów, gdzie też są super trasy, ale podjazdy często są strome. I to nie tylko podjazdy na dzikie trasy enduro. Zdarzyło mi się pchać rower na oficjalnym szlaku rowerowym.
Trasy enduro można znaleźć też m.in. na Chełmcu, w Górach Izerskich i Karkonoszach (poza parkiem narodowym).
Mieszkańcy Dolnego Śląska mają blisko do Czech, a tam, niedaleko granicy znajdują się kolejne świetne miejsca do uprawiania kolarstwa górskiego.
Jednym z nich jest Singltrek pod Smrkem w Górach Izerskich – łatwe single tracki w pętli o długości ok. 50 km.
Za Śnieżnikiem mieści się Bike Park Dolní Morava, przez niektórych zwany „najlepszym polskim bike parkiem”, bo odwiedza go więcej Polaków niż Czechów.
Trochę dalej od granicy, ale też na tyle blisko, że można wyskoczyć z Wrocławia na jeden dzień, znajduje się Bike Park Kouty i Bike Park Kopřivná.
Do tego Trutnov Trails i Rychlebské stezky, czyli kamienne singletracki.
Czy jest gdzieś indziej w Europie rejon z tak dużą ilością i różnorodnością tras do uprawiania MTB?
PS. Singletracki Glacensis ucierpiały podczas niedawnych ulewnych deszczy, które doprowadziły do powodzi w Kotlinie Kłodzkiej. Większość tras została już naprawiona, ale potrzeba pieniędzy na naprawę najbardziej zniszczonych. Prowadzi ją Fundacja Singletrack Glacensis, tutaj: https://zrzutka.pl/ph6tv3. Warto się dorzucić.
Dodaj komentarz